Przyciski społecznościowe dostarczyły profilki.pl

niedziela, 12 kwietnia 2015

Relacja z kolejnej randki!

Cześć Kochani!

Otóż udało się. Moje wojaże po portalach randkowych przyniosły mi kolejny ciekawy rezultat - mam za sobą kolejną randkę... tym razem udaną! Posiadając konto na stronie Zaadoptujfaceta.pl (notka o portalu już wkrótce) otrzymałam tzw. zauroczenie. Jest to swoisty sygnał od konkretnego faceta, że mój profil wpadł mu w oko i chciałby zacząć ze mną korespondencję. Oczywiście mając tam profil i będąc dziewczyną, dostaje się ich dziesiątki dziennie, ale tym razem postanowiłam je zaakceptować. Zaciekawiona weszłam na profil i szybko zaczęliśmy wirtualną rozmowę. Po kilku dniach umówiliśmy się na spotkanie. Pojechałam do Dąbrowy Górniczej z Katowic. Spóźniłam się dwie godziny, jednak spotkaliśmy się w umówionym miejscu.  Czekał na mnie z bukiecikiem kwiatów i czekoladkami... Och, to było coś! Tak dawno nie miałam w ustach kokosowych kulek Rafaello!Jako że pogoda była wyjątkowo ciepła, postanowiliśmy wybrać się nad Pogorię.
Słońce świeciło i pachniało prawdziwą wiosną, a woda w zbiorniku wesoło pluskała. Równie wesoło szeleściły rozrywane plastikowe powłoczki moich ukochanych pralin, gdy zdejmując opakowanie, połykałam je niemal w całości, niczym wygłodniały pies. Ale to nic! Chłopak okazał się wesołym, przyjemnym towarzyszem tego popołudnia. Niewiele pamiętam ze spotkania, bo chrupałam migdałowe serca kokosowych kulek, które gryzione, skutecznie zagłuszały mi w głowie wszystkie dźwięki dookoła... Wiem tylko, że umówiłam się na kolejne spotkanie!

Było super!





Pogoda nad Pogorią była wspaniała...






Łabędzie szybko podpływały do chleba

4 komentarze:

  1. Skoro dał Ci bezinteresownie Rafaello, to powinnaś się z nim trzymać ! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co jeśli pojawi się ktoś, kto da mi Ferrero Roche?

      Usuń
  2. ładne miejsce:)

    OdpowiedzUsuń